Złamanie wieloodłamowe kciuka z przemieszczeniem 2


Historia złamania wieloodłamowego paliczka bliższego kciuka od wypadku przez operację zespolenia aż do zakończenia rehabilitacji.

Wpis ten nie jest związany z tematyką bloga, postanowiłem jednak podzielić się swoją historią – być może komuś się przyda.

Historia zaczęła się 7.05.2016

Późnym sobotnim popołudniem wybrałem się na przejażdżkę motocyklową z kumplem 🙂 Niestety w drodze powrotnej zastała nas ulewa. Dojeżdżając do ronda (na szczęście przy niewielkiej prędkości) wpadłem w poślizg i położyłem się na bok. Upadłem niefortunnie na prawą rękę, a właściwie dłoń i jak się później okazało złamałem kciuk.

Jeszcze tego samego dnia pojechałem do Szpitala Bielańskiego na SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy). Był to sobotni wieczór i kolejka… ponad 40 osób, wtedy przypomniałem sobie, że mam pakiet medyczny w LUXMED. Zadzwoniłem na infolinię, miła Pani poinformowała, że w przypadku mojego pakietu i podejrzenia złamania mogę udać się do Carolina Medical Center, które oferuje pomoc w takich przypadkach.

Złamanie wieloodłamowe paliczka bliższego kciuka prawej ręki 1 - 08.05.2016

Złamanie wieloodłamowe paliczka bliższego kciuka prawej ręki 2 - 08.05.2016

We wspomnianej klinice obsługa bardzo miła i przede wszystkim kolejka dużo krótsza. Po wstępnym wywiadzie, ortopeda zlecił zdjęcie RTG palca. Po zrobieniu zdjęć, szybka diagnoza – złamanie wieloodłamowe paliczka bliższego kciuka prawego.

Ortopeda wystawił mi skierowanie na operację zespolenia paliczka na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej w ww klinice. Niestety klinika wykonuje takie operacje tylko komercyjnie – przybliżony koszt w granicach 10-15 tyś zł… W związku z tym stwierdziłem, że pozostaje mi NFZ.

 

 

 

 

 

Soft Cast unieruchomienie prawego kciuka

Lekarz poinformował, że mam 3 dni na zgłoszenie się na SOR, żeby przypadek był potraktowany jako „z wypadku”. Wtedy przyjmą mnie na oddział i zoperują. Kciuk został unieruchomiony opatrunkiem Soft Cast i wróciłem do domu.

Przespałem parę godzin, ale widmo operacji nie dawało mi jednak spokoju… Następnego dnia skonsultowałem zdjęcia RTG u dwóch ortopedów i obydwaj stwierdzili zgodnie, że wg nich zespolenie nie jest konieczne i paliczek zrośnie się sam. Polecili jednak zrobić RTG kontrolne po tygodniu, żeby sprawdzić czy nie doszło do przemieszczenia.

Unieruchomiony palec za bardzo nie bolał, natomiast czułem, że w okolicach pękniętego paliczka i stawu coś mnie ewidentnie uwiera.

 

 

 

 

Kontrolne zdjęcie RTG i przemieszczenie – 16.05.2016Złamanie wieloodłamowe przezstawowe paliczka bliższego kciuka prawej ręki

Po 8 dniach od wypadku zrobiłem kontrolne RTG. Otrzymałem zdjęcie z następującym opisem: „Stan po wieloodłamowym przezstawowym złamaniu paliczka proksymalnego kciuka prawego”.

Szybki rzut oka… i już wiedziałem że jest daleko od OK…
Nawet laik zauważyłby, że na zdjęciu z prawej jest przemieszczenie dolnego fragmentu paliczka w stronę stawu paliczka dalszego. Dla pewności ponownie skonsultowałem zdjęcie z ortopedą i tym razem usłyszałem, że operacja jest konieczna i to jak najszybciej, drugi ortopeda potwierdził.

W poszukiwaniu szpitala – 19.05.2016

Czekając w szpitalu bielańskim w kolejce do okienka na SORze, plułem sobie w brodę, że nie poczekałem tam w dniu wypadku na przyjęcie, tym bardziej że Pani w okienku zdziwiła się co robię na SOR ponad tydzień od wypadku i że skoro zostałem zaopatrzony w innej placówce i mam gips to powinienem dokończyć leczenie właśnie tam. Tłumaczenie, że palec boli, puchnie i że nadaje się do operacji zespolenia po konsultacji najświeższego zdjęcia z ortopedą nie przynosiły za bardzo skutku. Wreszcie Pani wpuściła mnie i kazała poczekać przez gabinetem ortopedy.
Lekarz wyszedł na korytarz obciął mnie wzrokiem, popatrzył na Sof Cast i zapytał :
„a Pan z czym?”
Zacząłem więc opowiadać historię od początku. Przerwał mi jednak po 2 zdaniach i zapytał:
„Kiedy był uraz?”
Po mojej odpowiedzi Pan wyrecytował: „Proszę się zapisać do przychodni ortopedycznej! Ja się zajmuje urazami z wypadku do 3 dni”.
Chciałem coś odpowiedzieć, ale po prostu wszedł do gabinetu i zamknął drzwi… Poszedłem więc do przychodni ortopedycznej i znów opowiadanie historii od nowa – bardzo uprzejma Pani zaproponowała termin wizyty na drugą połowę lipca i dała mi również karteczkę z numerami przychodni w Warszawie, gdzie termin może być trochę krótszy. Przychodni nie brałem w ogóle pod uwagę, bo cały czas miałem w głowie to co usłyszałem od dwóch ortopedów – operacja najszybciej jak to możliwe.

Następnie pojechałem do szpitala praskiego – był najbliżej. Na SORze w „okienku pierwszej selekcji” też nie było łatwo, ale ostatecznie udało się. Przyjął mnie super ortopeda, który mnie wysłuchał, przeprowadził wywiad i wysłał od razu na oddział ortopedii w celu rozmowy z ordynatorem. Na ordynatora czekałem ze 3 godziny, ale było warto 🙂 Również z uwagą mnie wysłuchał, obejrzał ostatnie zdjęcie RTG, po czym bez zastanowienia odrzekł, że zoperuje mi kciuk. Dostałem skierowanie na operację i przyjęcie na oddział na 23.05.2016

Szpital Praski 23 – 27.05.2016

To był mój debiut, nigdy wcześniej nie byłem pacjentem żadnego szpitala, więc dodatkowy stresik gwarantowany 😉
Mimo wszystko szpital (oddział ortopedii świeżo wyremontowany) jak i personel (zarówno lekarze jak i pielęgniarki) zrobiły na mnie na prawdę dobre pierwsze wrażenie. Nic nie zepsuło również tego wrażenia przez kolejne 5 dni pobytu aż do wypisu.

Na operację nie czekałem długo, bo już następnego dnia wieczorem po przyjęciu zabrano mnie na blok.
Operacja w znieczuleniu ogólnym trwała około 2 godzin. Następnego dnia rano złapałem ordynatora na korytarzu, żeby zapytać jak poszła operacja i co dalej. Powiedział mi tylko, że zespolenie się udało i śródoperacyjnie okazało się, że oprócz paliczka jeszcze prostownik kciuka był naderwany.

Zdjęcie RTG dzień po operacji zespolenia kciuka – 25.05.2016

Palec kciuk po zespoleniu paliczka bliższego Variax Hand StrykerPo 5 dniach otrzymałem wypis:
Otwarta repozycja złamania paliczka bliższego kciuka ręki prawej, stabilizacja wewnętrzna płytą LCP VariaxHand (Stryker) i śrubami korowymi. Pierwotna rekonstrukcja częściowego uszkodzenia przyczepu dystalnego prostownika kciuka z użyciem kotwicy JuggerKnot 1,0mm (Biomet)
Procedura ICD9 (84.86) – Rekonstrukcja wtórna wielotkankowych uszkodzeń ręki (odtworzenie funkcji)
Kod ICD10:
S62.5 – złamanie kciuka
S66.3 – Uraz mięśnia i ścięgna prostownika innego palca na poziomie nadgarstka i ręki

Wniosek po wyjściu ze szpitala – jeśli wiesz, że nie będzie Cię stać na leczenie komercyjne, lepiej od razu odczekać swoje w kolejce na SOR i zostać przyjętym do szpitala z wypadku na operację. Konsekwencją czekania i kombinowania może być tylko pogorszenie stanu zdrowia lub powikłania.

 

 

 

Miesiąc po operacji – 24.06.2016

Kciuk miesiąc po zespoleniu paliczka bliższegoKciuk po operacji zespolenia porównanie opuchliznaMinęły 4 tygodnie od operacji, rehabilitację na NFZ mam od 18.07.2016. Byłem na 2 prywatnych wizytach u fizjoterapeuty,  ale na razie nie mogę intensywnie ćwiczyć kciuka ze względu na opuchliznę. Po 6 tyg. od operacji mam zrobić kolejne RTG kontrolne i wtedy najprawdopodobniej rozpocząć rehabilitację z fizjoterapeutą, które pozwolą zginanie stawu bliższego kciuka.

Póki co pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość, ćwiczyć jedynie wyprost, odwodzenie, przeciwstawianie (dotknięcie kciukiem małego palca) i ruchy okrężne kciukiem.

Zaktualizuję wpis jak pojawią się postępy w rehabilitacji 🙂