Podzielę się z Wami rozwiązaniem problemu z klawiszami Roland E-20 jaki mnie spotkał – wiem że nie jest to odosobniony przypadek. Sprzęt już leciwy, bo powstał w 1988r. ale ponieważ ma duszę, postanowiłem się nie poddawać i podjąć próbę reanimacji 🙂
Sytuacja wyglądała następująco:
Włączam Rolanda, gram, wszystko jest ok, mija parę minut i nagle „PYK” Volume na MAXA mimo, że potencjometr jest w połowie, podkład (TONE) zmienia się na 37 BRASS SECT i podświetlenie wyświetlacza zaczyna delikatnie pulsować, przy czym wartości się nie zmieniają, tzn nadal jest np. ustawione UP TONE na 11, ale w rzeczywistości gra 37.
Nie da się wtedy włączyć akompaniamentu i po dłuższej chwili w ogóle zaczyna przerywać, czyli nie słychać wszystkich dźwięków uderzanych klawiszy.
Po wyłączeniu i ponownym włączeniu na chwilę pomaga i zaraz znów to samo.
Rozwiązanie podsunął mi jeden z użytkowników elektroda.pl, żeby zacząć od sprawdzenia zasilacza i stabilizatora napięcia.
To był strzał w 10 🙂 Powodem był przegrzewający się stabilizator napięcia L7805C-V
Poniżej krok po kroku rozwiązanie problemu:
- Rozkręciłem obudowę od spodu Rolanda, łącznie 10 wkrętów (7 dłuższych na krawędziach i 3 w części środkowej)
- Po otwarciu obudowy włączyłem go i zacząłem grać, włączać / wyłączać różne opcje, żeby zobaczyć gdzie się grzeje.
Roland E-20 po zdjęciu obudowy
- Nie musiałem długo czekać, po paru minutach Roland zaczął wariować tak jak to opisałem powyżej.
- W okolicach transformatora temperatura była w normie.
Roland E-20 transformator i stabilizator
- Wreszcie trafiłem na stabilizator L7805C-V, który był dobrzeeee ciepły.
- Przyjrzałem się bliżej okazało się, że śruba mocująca jest niedokręcona i radiator stabilizatora nie dolega do tylnej ścianki Rolanda posmarowanej dodatkowo pastą chłodzącą.
Roland E-20 Stabilizator L7805C-V
- Odkręciłem stabilizator, wyjąłem go z podstawki i wyczyściłem starą pastę z radiatora. Po nałożeniu nowej i dokręceniu, jak ręką odjął – po godzinie grania i włączania różnych opcji nic się już nie dzieje.
Jeśli był porządnie przegrzany problem może powracać więc w tym wypadku polecałbym wymianę stabilizatora na nowy.
Koszt około 1 zł 🙂